To było do małego i Zigiego w sumie bo oni widzieli ale skoro się pojawiasz na forum to tu też wrzucę
„I przyjdzie z pomiędzy prostego ludu. Obdarzony spokojem i siłą co w mięśniach ni w umyśle nie tkwi. Kochany i nienawidzony stanie się. Straci 3 i 3 zyska. I podróżował będzie by odnaleźć coś co istniało tylko w baśniach a może tylko w baśniach istnieć miało?. Upadnie raz i będzie niczym pies zaszczuty. Powstanie z kolan by znów upaść ugodzon sztyletem najboleśniejszej goryczy a potem błyskawica rozetnie nieboskłon.”
- przepowiednia jaką usłyszał Kalisto Fargerg jeden z nauczycieli w szkole bohaterów.
Dzieciństwo :
Dzieciństwo Ditr spędził na Benalii w wiosce Tar znajdującej się pomiędzy miastami Emugsor i Baruga nad rzeką Rud. Urodził się w rodzinie rolników. Wychowywał się w szczęśliwej rodzinie wśród trójki rodzeństwa. Nie pamiętam zbyt dobrze lat dziecięcych tylko uśmiech matki i silne ramiona ojca który zawsze tulił go gdy potrzebował pociechy. No i te zwykłe dziecinne zabawy z braćmi. Ale to tylko przebłyski a potem gdy miał 5 lat przyszedł ten zły człowiek i sielanka się skończyła.
Akademia i Lata młodzieńcze.
I tak w wieku lat pięciu Ditr zwany także Angelo został zwerbowany do szkoły bohaterów. Spędził tam kolejne 17 lat swojego życia i pod okiem swego mistrza Kalisto Fergerga szkolił się w sztukach Elemickich uzyskał podstawową wiedzę a także opanował wiadomości z zakresu wielu dziedzin nauki takich jak wyższa arytmetyka, historia czy geografia. Podczas szkolenia wykazał się niezwykłą charyzmą, zaangażowaniem, siłą ducha Kiedy miał wiosen 20 po raz pierwszy zetknął się z wojną,. Podróżował podówczas wraz z mentorem po wyspach okalających Benalię wykonując pierwsze zadania. Widział wtedy okrucieństwo, cierpienie i przestrach jakiego nigdy wcześniej nie mógł doświadczyć i co nijak miało się do doświadczeń ze szkoły bohaterów. Jednym z wielu zadań jakich się podjęli wraz z mentorem było wybicie niedobitków oddziału goblinów który panoszył się po tamtejszych lasach. Rozbiły one obóz w granicach prastarego druidzkiego kręgu wzniesionego ku chwale wielkiej potęgi natury. Dopadli ich późnym wieczorem trzeciego dnia pościgu. Wypędzili gobliny z kręgu a raczej sam Ditr przegnał je udowadniając swoją wartość w oczach mistrza i bogini natury. Od której w podzięce otrzymał. Swój potężny miecz zwany dziś „mieczem równowagi” (gdy na krąg padły promienie wschodzącego słońca miecz po prostu pojawił się na ziemi i tylko Ditr mógł go podnieść. Przez kolejne 2 lata podróżował z mistrzem zarabiając jako łowcy nagród tępiąc ściganych zbrodniarzy, przesłuchując ich i przyprowadzając przed oblicze sprawiedliwości, a potem rozstali się by nigdy więcej się nie zobaczyć. W podarku na pożegnanie Angelo otrzymał pierścień który Kalisto nazywał pierścieniem Lotheriana. „Dawno temu ktoś powiedział mi, że powinienem to dać komuś kogo uznam za jego prawowitego właściciela.” To były słowa którymi Kalisto pożegnał się z uczniem. Ditr podróżował samotnie jeszcze 3 lata po różnych częściach świata wciąż pracując jako łowca nagród. W tym czasie sporo podróżował po wielu wyspach. Więc aby nie musieć płacić za nieustanne podróże. Zatrudniał się jako żeglarz. Powoli ucząc się tego zawodu.
Kariera najemnika.
Ditr zyskiwał coraz większą sławę jako łowca nagród. Choć może sława to zbyt dużo powiedziane. Stał się znany. Ścigając jakiegoś bandziora trafił do karczmy na jednej z licznych wysepek w okolicy dunpealskiego cesarstwa. Poznał tam Quintusa. Jednego z nielicznych żołnierzy wśród kryształowych elfów. No i cóż jak to w karczmach bywa. Quintus zaś (w którym zresztą w bardzo niedługim czasie po tym zdarzeniu Angelo znalazł niezwykłe cennego przyjaciela) przedstawił mu swojego dowódca Kharta Starego Tardata o sile Kolosa. Tak oto dzięki zwykłemu przypadkowi życie Ditra zmieniło się o 180 stopni.
Ditr stał się najemnym żołnierzem. Podróżował od frontu do frontu walcząc za nie swoją sprawę. Nie przeszkadzało mu to. Patrząc na Kharta czy Quintusa dochodził do wniosku że, znalazł się we właściwym miejscu. Powoli zyskiwał zaufanie towarzyszy. Na polu bitwy sprawdzał się znakomicie. Wykonywał rozkazy co do joty, ale potrafił wykazać się inwencją jakiej brakło innym żołnierzom. Był charyzmatyczny i miał naturalne cechy przywódcy. Miał wpływ nawet na Kharta który był tak uparty, ze często nie słuchał nawet Quintusa który był wszak jego zastępcą. Szybko piął się w hierarchii grupy poznawał jej tajemnice. Uczył się od Kharta, który pomimo swojego nieprzejednanego charakteru miał w sobie tyle charyzmy, wiedzy, że był niemal nie omylny w sprawach taktycznych i wojskowych. To właśnie on opowiedział Angelo o historii pierścienia który nosi. Był to w zamierzchłych czasach pierścień największego w dziejach dowódcy wysokich elfów który uwolnił niegdyś wyspę od demona którego siły przewyższały 4 krotnie zarówno liczbą jak i potencjałem armie elfów. Ditr do dziś nie rozumie dlaczego Kalisto podarował mu pierścień a tym bardziej dlaczego nazwał go jego „prawowitym właścicielem”. Po 7 latach współpracowania z tą 4000 armią. Ditr podówczas 31 letni stał się zastępcą Kharta. Quintus opuścił bowiem grupę 3 lata wcześniej po kłótni z Khartem plotka głosiła, że wrócił do domu. Na wyspę kryształowych. Ditr w tym czasie rozwinął się jako dowódca i dojrzał jako wyspiarz. Znalazł też miłość. Poślubił Ergramską kobietę imieniem Aida(służyła ona w tej samej armii) i miał z nią syna wówczas 4 letneigo nadał mu imię Kalisto po swym mistrzu. . Niecały rok po tym jak został zastępcą dowódcy armia rozsypała się czy raczej podzieliła na wiele mniejszych oddziałów a to za sprawą Kharta który był w konflikcie z wieloma dowódcami. Niedługo po podziale Ditr wraz z Khartem i oddziałem 100 zołnieży którzy pozostali bezpośrednio przy dowódcy musieli się po raz pierwszy zmierzyć się z armią czy raczej siłami dunpealskigo cesarstwa. W dawnych czasach bowiem Khart ukradł pewien klejnot należący do bardzo znaczącego szlachcica. Który dzięki protekcji cesarzowej był w stanie wytropić Tardata. Rozgorzała bitwa. Mała grupka Kharta nie miała szans z przewyższającym ich liczbą i uzbrojeniem dunpealskim oddziałem. Khart padł jako jeden z pierwszych a Ditr broniąc żony i syna został pojmany. Jego żonę zabito a syna pojmano wraz z nim i odtąd jego losy są nieznane. Jako, że armia Kharta została uznana za rebeliancką. Ditr został pojmany 5 lat spędził w jednym z najstraszniejszych więzień dunpealskich w Flekion. Był poddawany różnorakim torturom i przesłuchiwany po wiele godzin dziennie, próbowano go również zwerbować, ale nie wydał położenia innych obozów armii ponieważ po prostu ich nie znał. Po 5 latach miał zostać przewieziony na Mirai i stracony. Nigdy tam jednak nie dotarł. W czasie podróży przez Szklaną równinę jego eskorta została zaatakowana przez dzikie zwierzęta. Dzięki zamieszaniu udało mu się zbiec. Jako, że potwierdzono jego śmierć razem z całą eskortą imperium przestało go szukać. Powrócił na wyspę na której został 5 lat temu schwytany i odkopał zakopane wcześniej swoje najcenniejsze rzeczy (miecz równowagi, pierścień Lothera i wisior z magicznie utrwalonymi podobiznami żony i syna)
Lotharianie
Po tych wydarzeniach powrócił na Benalie Miał wtedy 36 lat. Tam spotkał Gareta. Człowieka który był niegdyś jednym z „uszu” Kharta. Przedstawił on wówczas. Ditrowi Lenelona Nayle. Kryształowego Elfa z nieciekawą przeszłością który żywił głęboką niechęć do wampirzego ludu. Erge musiał czuwać nad Ditrem bo Len okazał się wspaniałym towarzyszem. Wykazywał również pewne cechy przywódcze choć brakowało mu wiele pokory a przede wszystkim doświadczenia w walce. Len miał szerokie kontakty i potrafił szybko zdobywać informacje czyli miał coś czego Ditrowi brakowało cwaniactwo i złodziejski spryt. Angelo zdał sobie sprawę ze dzięki pomocy Lena i Gareta, który co prawda nie chciał już parać się wojną i zamierzał zacząć prowadzić karczmę na małej wysepce nazwanej Grogar, ale wciąż posiadał pewne kontakty z resztą rozbitej armii. W ciągu 3 lat Ditr zdołał odnaleźć i zjednoczyć swoją armię,. Największą trudność sprawiło mu przekonanie ostatniej z grupek dowodzonych przez nowego przywódcę młodego kapłana Matorita imieniem Gaard. Który chodź również nienawidził dunpeali, nie chciał uznać przywództwa Angelo. Doszło pomiędzy nimi do pojedynku. Angelo pokonał Gaarda pomimo tego, że kapłan posługiwał się dziwną śmiercionośną bronią. Piekielna maszyna. Umysł młodego kapłana zapalczywego i zaślepionego własnym ja, widmem nie istniejącej potęgi poddał się nad wyraz szybko. Ostatecznie Kapłan pozbawiony chęci do walki poddał się i oddał przywództwo. Chodź ta walka została już dawno zapomniana a Gaard stał się jednym z najbardziej zaufanych ludzi Ditra kapłan od tamtego czasu nosi amulet czystych myśli. Prawdopodobnie jego podświadomość wciąż lęka się mocy które zaatakowały wówczas jego umysł. Chociaż nigdy nie wracali do tego zdarzenia. Przez kolejne 8 lat armia Lotherian (tak nazwał ją Ditr pamiętając historie pierścienia który nosi.) zyskiwała sławę jako najlepiej zorganizowana armia najemna w całych wyspach. Ditr i jego wojownicy zyskiwali sławę. A samego Angelo zaczęto nazywać „Dziedzicem Lothera” dzięki niemu legenda o niepokonanej armii odżyła. Przez te 8 lat Lotherianie zyskiwali zwolenników i przeciwników. Ditr nabierał coraz większego zaufania do Lena i Gaarda którzy byli jego najbliższymi współpracownikami. Jednak tylko elf znał niemal wszystkie sekrety swego dowódcy. Był jego prawą ręką a Ditr wiedział że, może mu w 100% zaufać. Angelo nigdy nie spoczął na laurach zarówno jako Elemita jak i dowódca wciąż stawał się doskonalszy a przynajmniej starał się takim stać. Nie mógł zważać na komentarze ludzi. Był dumny ze swojej armii, słuchała go, wypełniała, każdy rozkaz, bezwzględnie słuchała a jednocześnie umiała działać autonomicznie kiedy była taka potrzeba. Zawsze można było być jednak jeszcze lepszym. Pewnego dnia okazało się że nie byli wystarczająco dobrzy….
Ostatnie lata przed upadkiem
Między Cesarstwem dunpeali a królestwem kryształowych elfów narastały niepokoje. Coraz częściej mówiono o wojnie. Niepokoje sprzyjały interesom tak więc armia Lotherian poruszała się po wysepkach w okolicy zagrożonej wyspy kryształowych. Nawet orkowie i reszta tej chaośnickiej hołoty czuła nadchodzącą katastrofę. W szale i amoku spowodowanymi tym irracjonalnym strachem przed nieznanym zaatakowały miasto w którym przebywał oddział armii Lotherian sami siebie nazywający Khartanami** którymi dowodził Ditr. Udało im się odeprzeć atak zielonoskórych, ale większość medyków była ranna lub też poległa w boju. Do pomocy nieoczekiwanie zgłosił się młodzik imieniem Arfir, mag który twierdził, że jest wykwalifikowanym medykiem. Sprawił się niezwykle dobrze więc przyprowadzono go przed oblicze dowódcy. Ditr i Len orzekli zgodnie, że będzie on przydatny. Pomimo charakteru ostatniej szuji i horrendalnego ego*** jego umiejętności okazały się nieocenione. W ciągu kilku miesięcy stał się przybocznym medykiem Ditra. Stał się zaufanym może nie tak jak Gaard czy Len, ale był wystarczająco blisko generała by poczuć się ważnym. A potem rozpoczęła się wojna, przyszedł list od Quintusa. Ditr zebrał armię i wyruszył na pomoc przyjacielowi…W momencie wybuchu bitwy w której Lotherianie rozpadli się Ditr Angelo”Hagdhar” zwany również „Dziedzicem Lothara” miał 49 lat i był jednym z najbardziej znanych dowódców w świecie wysp .
Przypisy , wyjaśnienia i npc
Przypisy
* Khart wiedział, że jego oddział zostanie zaatakowany powiedział o tym Ditrowi, który przeczuwając co może się stać ukrył swoje najcenniejsze rzeczy
** Khartanie jest to oddział Lotherian który był osobistą gwardią Ditra. Składała się z około 100 żołnierzy. Znajdowali się w niej także Len i Gaard ta 10 żołnierzy która przeżyła bitwę z dunpami oraz później Arfir. Ditr nazwał go na cześć pierwszego dowódcy.
*** Założyłem, że będzie grał jak gra zawsze
NPC
Megar – Ojciec Ditra; losy nieznane
Irsa – matka Ditra; losy nieznane
Walhar, Baldor, Gastar – bracia Ditra; losy nieznane
Kalisto Fergarg – Mentor Ditra to on nadał mu jego Nazwisko; losy nieznane
Ouintus – Kryształowy elf. Był zastępcą Kharta, potem dowodził siłami Kryształłowych w wojnie przeciw dunpom, został w niej zabity to on przekazał Ditrowi płaszcz monetę i sztylet.
Khart – Tardat, pierwszy dowódca armii, zginął walcząc z prywatną armią ścigającego go szlachcica.
Aida – żona Ditra zginęła w tej samej bitwie co Khart.
Kalisto – syn Ditra, pojmany tak jak jego ojciec losy dalsze nieznane.
Garet – Stary znajomy Ditra z Armii obecnie prowadzi karczmę na wyspie Greog (którą zresztą przejmie po Ditr kilka lat później kiedy będzie się ukrywał na tej wysepce.)
Fiodor Drakmov – szlachcic dunpealski który dowodził siłami goniącymi armię Kharta i był głównym sprawcą śmierci Aidy i Kharta.
Przedmioty Magiczne
Miecz równowagi - miecz potrafiący pozyskiwać energię ze wszystkich możliwych źródeł. W każdej formie miecz ma inne właściwości. Dokładny opis dam przy karcie
Pierścień Lothera. – Pierścień czy raczej sygnet należący niegdyś do największego wojskowego dowódcy Wysokich elfów. Jest niezwykle stary i cenny. Ma wygrawerowanego smoka z czerwono złotymi ślepiami. (Są to piękne szlachetne kamienie) – jego zdolności magiczne są nieznane ale bardzo możliwe że je posiada. Jest niezwykle ważny dla Ditra jest jego dziedzictwem chodź sam nie do końca wie dlaczego, ale powiedział mu to najmądrzejszy Ergram jakiego znał więc musi to być prawda.
Wisiorek – Nie jest magiczny ale ma olbrzymie znaczenie dla Ditra bo są w nim podobizny jego utraconej wiele lat temu rodziny.
Pewne wyjaśnienie
Lotherianie funkcjonowali jako regularna armia więc Ditr wprowadził również stopnie wojskowe.