Sesja za 5 miesięcy kryptonim nowy świat

Otóż nie mam jeszcze do końca pomysłu jak to załatwić. Temat już większość zna, ale dla tych co nie znają to objaśniam.

Ogłaszam sesję tworzenia świata. 6ciu graczy wcieli się w postacie 6ciu starożytnych Bogów, którzy będą tworzyć świat wysp. Problem polega na tym ,że chciałbym ,aby ci, którzy wcześniej grali jako bogowie nie grali drugi raz tymi samymi postaciami.

W ten sposób w lato powstanie całkowicie nowa historia świata.
A teraz problem. Czy chcemy aby nowa historia stała się historią całego świata? Czy może jakoś inaczej? chętnie zbieram pomysły i zgłoszenia na to kim będziecie chcieli grac.

ja nie widze, mówiąc szczerze, większego sensu tego pomysłu. powinniśmy skupić się na sprawach bliższych graczowi, a mitologia stworzenia świata jest większości graczy (i ich postaciom tym bardziej) obca. Proponuje co innego: zwykłą sesję. niech się każdy przygotuje i byłoby git. a sesja to motor tworzenia...

Eh wczoraj mi się nie udało nic odpisać. Cała sesja ma za zadanie wprowadzić i zachęcić Renaeri i Oskara do pozostania z nami oraz wprowadzenia ich pomysłów do historii świata. Chciałbym też trochę inaczej spojrzeć na dotychczasową moim zdaniem marną historię.

Renaeri wydaje się zdeaktywowana na dobre. Zresztą narazie się nie wypowiadam. 5 miesięcy = kupa czasu. Jak dla mnie nonsens, trzebaby zrobić wiele rzeczy, ale niekoniecznie to w sposób sesji. Spotkać się przed materiałem i pogadać, powstawiać, pokombinować.

Jest mierna bo najzwyczajniej w świecie jest nie kompletna.Ma dziury które można wypełnić najzwyczajniej w świecie siadając do niej w większym gronie i bawiąc się zebranymi pomysłami. Ot taki dyskurs. Można by ją uzupełnić w gronie zarówno starych jak i nowych znajomych. Osobiście w Renari powątpiewam z równą mocą jak brat Śmierć. Słyszałem jak z nią rozmawiałeś wiem, że jest chętna ale nadal powątpiewam. Przykład Oskara pokazuje, że można się wdrożyć w to wszystko. Przynajmniej bardzo oględnie bo przecież część pomysłów jest nie opisana.

Ostatnio Olbrzymie jak próbowałem z tobą pogadać na temat pomysłów to się skończyło na magic'u. Wybacz ,ale takie obgadywanie spraw mi nie pasuje. Szczególnie, że nie za często mam okazję się z wami spotkać. Wtedy nie uzyskałem od was żadnej konkretnej odpowiedzi na, którekolwiek z pytań, miałem wręcz wrażenie, że zmuszam was do czegoś brzydkiego niedobrego i fe to dałem sobie spokój.

ja tez miałem takie wrażenie. ale nie ja naciskałem na magica dla odmiany. więc jak napisałem - moim zdaniem nie sesja jest tu potrzebna.

W tygodniu ci napisze szerzej o co mi chodziło z tymi zdolnościami to wtedy pogadamy na tamten temat.
Wiem, że Jodłowy naciskał i dlatego tym razem żałuje, że był. Chciałem uzyskać troch wskazówek od ciebie, a skończyło się graniem.
Olbrzymie ja chcę połączyć przyjemne z pożytecznym. Planowana sesja bardziej zachęca do działania nawet mnie niż pogaducha. Kto się będzie chciał przygotować do pogaduchy?

heh... racja niby. ale sesja moim zdaniem bez sensu...

A moim zdaniem świetna zabawa a Tomek jak zwykle się nie wypowie.

granie bogami mnie nie bawiło i dalej bawić nie będzie. a issir w swych wiatrach utonął :-D

Tomek się wypowie. Ja powiem tak, mnie granie bogiem bawiło by bardziej gdybym był przygotowany lepiej. Pamiętam te sesje o której mówicie i dlatego nienawidzę jak macie karty pod ręką jak mamy gadać o wyspach. Bo g z tego wychodzi. Pomysł na kolejną sesje bogami nie podoba mi się ze względu na zamach na fabułę systemu jaki to by zrobiło. Więc ja jestem na nie. Jak komuś trzeba wytłumaczyć po raz setny co to oznacza "zamach na fabułę" niech się nie krępuje ale myślę że nikt nie jest aż tak...nie domyślny żeby się nie domyśleć. Ja nadal proponuje wydrukować historie, siąść przy niej w większym gronie w weekend któryś i nad nią debatować i to nie tak że każdy za swojego boga tylko ogólnikowo. Każdy wszędzie. Dyskusje, rozważania itp. Przypominam że właśnie w ten cywilizowany sposób dokonał się największy i najsensowniejszy przewrót w mechanice tego nie ogarniętego molocha znaczy się wysp chaosu.

Wietrze obiecuje, że następnym razem nie zagram w magica.

Szczerze nie rozumiem do końca waszych protestów. Powiedzmy sobie szczerze przygotujecie coś na pogadankę zamiast gry? jakieś nowe pomysły do historii? Uzupełnicie wreszcie te luki w kwestiach Bogów? A no i jeszcze nowym luziom będziecie tłumaczyć o co chodzi?

Najpierw trzeba zrobić spotkanie żeby luki poznajdywać. Spisać pytania i wątpliwości potem. Za jakiś czas następne. A jak już historia świata będzie tip top to się da do przeczytania naszym dzielnym świerzynkom XD

I znowu Jarek zajrzy i zacznie namawiać do gry xD albo okazja będzie gdy duży będzie po robocie zmęczony. Eh czarno mi się widzi, ale dobra jak będę w Ol. to się do was odezwę. I proszę się nie nastawiać na karty.

Jak ktoś weźmie magica to wam łapy połamie xD przysięgam. XD

spoko. ale i tak bym sie ustawił na karty, i może jakieś zmiany w własnościach niektórych ? :-D

co przez to rozumiesz?

Żeby znalazł inny termin na handel kartami.Tzn w osobnym terminie spotkać się i pohandlować

Sorry na to czasu nie mam. Ale na system znajdę