Wyspy Chaosu
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksAktualnościGallerySzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Spokojne czasy na Witrii

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 03 2008, 09:05

[XARI]
- [wyciągnął blaszki z sakiewki i podał karczmarzowi] Proszę. A jeśli chcesz usłyszeć ciekawą historię, zapraszam do stolika. [uśmiech]
Karczmarz rozejrzał się po karczmie. Zadnych klientów... Aż dziwne...
- Dobra, dzieciaki, gadajcie. [powiedział siadając]
- [przysunął się do karczmarza i powiedział szeptem] Byliśmy w lesie za miastem. Tam, za północną bramą.
- Kręcisz, mały. Przecież ponoć nie można tam wejść.
- Znaleźliśmy coś jak dziura w płocie [uśmiech]. A ile goblinów... trafiliśmy na jakiś nocny rytuał. Ze czterdzieści ich było. Skakały wokół WIELKIEEEGO ogniska, gdzieś takiej wysokości i wrzeszczały. Prawie jak ludzie, gdy spłonął dom tego starucha na Perłowej Aleji - podobny widok. Ale zabawa była [zaśmiał się]. Później jakiś chyba szaman wyszedł z ziemianki i... wszyscy zamarli. Zapalił jakąś fajkę z rogu i zaczął mówić po ichniemu. Gobliny znów zaczęły skakać wokół ogniska, ale jakby w zwolnionym tempie. A szaman przemawiał. Później wszedł w ognisko, stanął w nim, pomamrotał gestykulując. I wyszedł nietknięty. Nie widziały nas, na szczęście. Kiedy zorientowały się, że ktoś tam był, poszliśmy spowrotem, przedzierając się lasem po nocy. Prawie nas znalazły.
- To niebezpieczne, Xari. Gobliny to nieprzyjemne stworzenia. Nie dla takich brzdąców jak wy.
- Nie kadź mi tu, jakbyś był moim 'starym'. Nawet on tego nie robi. Nigdy nie chciałeś przeżyć... czegoś więcej...?

- Ale nie grożące przedwczesną śmiercią!
- Ale żyjemy, prawda? Nic się nie stało, prawda..? Daj już spokój... byłbyś chyba jedynym, który by za mną tesknił, wiesz o tym przecież.
[uśmiechnął się uroczo] Daj nam, prosze, troche kompotu. W gardle mi zaschło od tego gadania.
- Heh... dzieciaku, dzieciaku...
[pokręcił głową z niedowierzaniem] Zawsze się w coś wpakujesz. Ale ciekawa historia... Też kiedys zakradałem się tam, gdzie tylko nie wolno... nawet podróżnikiem byłem niedługo... ale to dawno temu. Kiedyś wam opowiem. [Wszeł jakiś miejscowy klient z jakąś dziwką] A kompot już podaje [podniósł się z miejsca i poszedł za szynkwas, po czym przyszedł z dwoma kubkami kompotu, i zajął się klientem. Xari wypił kompot jedym duszkiem]
- [Do Valentine'a] Idę do znachora. Muszę się o to spytać [pokazał na bok] Chcesz się zabrać?
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 03 2008, 11:12

Valentaine pił spokojnie. Nie wtrącał się do opowieści. Potakiwał tylko głową z niezwykłą pewnością kiedy sytuacje zupełnie absurdalna wymagała potwierdzenia. Kiedy zjadł i napił się wstał. Jasne , może załapie się na jakąś robotę. Nie myślałeś zeby sobie tu sprawić własną chałupę ? Wiesz skoro to pierwsze miasto na szlaku jak każdy dobry bohater musimy mieć jakieś miejsce gdzie można wrócić nie ? Nie słyszałeś o jakiejś chałupie do kupienia ? W miarę tanio ? - spytał kiedy wyszli i przemierzali kolejne alejki.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 03 2008, 11:21

Wiesz, nie słyszałem. Ale to nie znaczy że takiej nie ma. Starczy poszukać. Czemu zakładasz że w tym mieście mi źle, hę? I gdzie ty niby chciałbyś się udać? Wiesz... chodzenie po lesie przy mieście, ok, ale szlak? Te prawdziwe gobliny i o wiele gorsze rzeczy... niewygody spania na ziemi... deszcze i śniegi... to nie opowieść jaką zaserwowałem karczmarzowi. To prawdziwe zagrożenie.

[dialog może będzie po 15:00. Furinie dla ciebie jest wstęp na ostatniej stronie]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 03 2008, 16:28

[jako że dialogu nie było bo mi sie przedłużył pobyt w szkole postanowiłem dać odpowiedź innymi słowy taka druga kolejka ale to chyba nikomu nie przeszkadza nie ?]

Valentaine spojrzał na Xariego dziwnie z mieszanina zniesmaczenia i zdziwienia na twarzy. I co ? Zamierzasz tu zostać ? Żebrać całe życie ? A za 2 - 3 lata kraść żeby przeżyć ? Lać własną żone ? Mieć 10 dzieci których nie idzie wyżywić a potem co na Gardonią pyte oddasz je do przytułku a sam będziesz zachlewał mordę w jakimś barze ? A może chcesz skończyć jak twoja matka podobno panny też chodzą na dziwki hę ?! Nie zastanawiałeś się kiedyś że tam może czekać coś lepszego ? Coś większego ? Ze to zasrane miasto nie jest końcem świata ? - Valentaine był wzburzony ale, do gniewu mu było dalekio ale, spojrzenie w jego niemal puste perłowe oczy i tak wymagało odwagi zdawało się że, coś w nich żyje. Coś przerażającego. Valentino odetchnął głęboko. Nie zostane tu dłużej niż 3 miesiące. Musze zarobić na podroż i zastanowić się nad nauką powożenia. Jeśli kupie wóz będe miał ruchomy dom. Kiedy wszystko przygotuje na tyle że nie zamarzne w zimię wyruszę. Ty zrobisz co zechcesz ale, zastanów się dobrze. A teraz prowadź do znachora. Muszę znaleźć pracę.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 04 2008, 08:22

[zbulwersowany Xari podniósł głos, miejscami prawie do krzyku]Nie b ę d ę cię nigdzie prowadził, to ty idziesz tam, gdzie ja. Obrażasz mnie, obrażasz moją matkę, i uwarzasz że jesteś lekarstwem na całe zło czy jak? Skąd możesz wiedzieć jak to jest, kiedy ojciec leję cię, kiedy tylko ma ochotę, a matka się w pokoju obok zamyka by tego nie widzieć. Albo gdy pijani klienci mojej matki walą do naszych drzwi po nocy? Wiesz, nie lubie tego, co robi moja matka, ale dzięki niej mamy co do garnka włożyć. Myślisz że lubi to co robi?!!? To się nazywa POŚWIĘCENIE. Ale co cię to obchodzi, wychowałeś się pewnie pod kloszem jakiejś miłej rodziny. I co ci to dało? Nie wiesz jak to jest, kiedy musisz żebrać na życie. By się stąd wyrwać. Wyrwać z tego rynsztoka. Myślisz że to takie proste?? Ze zabiore co mam i pójdę w świat?! Panie Z Kądśtam powiem ci tyle: NIC NIE MAM. A umrzeć z bełtem rozbójników nie trudno.

[wziął głęboki oddech. uspokoił się trochę, po czym powiedział już spokojniej] Nie powiedziałem że chcę tu siedzieć do końca moich dni, ale na Gardoni łeb, miarkuj słowa. Wyprawa, mimo że brzmi pięknie i bohatersko, jeśli nie jest poparta blaszkami, skończy się przecież głodówką w jakimś lesie, albo i gorzej - wiesz przecież. Dlatego nie oceniaj mnie dlatego że uważasz że mnie znasz. [zawiesił głos, po czym powiedział niemal szeptem] Nic nie wiesz o życiu jakie prowadzę. Nie jest to życie z wyboru. [spojrzał na Valentine'a, po czym przyspieszył kroku, widząc już budynek z szyldem lokalnego znachora]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 04 2008, 13:47

Valentaine spojrzał na Xariego nie wiadomo czy z politowaniem czy z
obrzydzeniem. Widać było że, bardzo wiele go kosztuje żeby nie trzasnąć
towarzysza. To ty nic nie wiesz o mnie. - skwitował. Później ja cie gdzieś za prowadzę panie Wielka Bieda i Nieszczęście. Pokaże ci pod jakim to kloszem się wychowałem. Jakież to wspaniałe były Pałace. Ale najpierw załatwimy to co trzeba. - powiedział i podążył za Xarim. Kiwając się w przód i w tył jakby kołysany wiatrem.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 04 2008, 13:50

Świetnie. Nic nie wiemy o sobie... [zamruczał do siebie Xari, pukając do przybytku znachora]
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 05 2008, 12:41

Dom znachora był w pobliżu zachodniej bramy. Zielona dachówka i ściany z pięknej czerwonej cegły pokrywał bluszcz. Stoi niedaleko wyjścia na najpiękniejszą aleję w mieście. Przy alei stoją drzewa śpiewają ptaki i jest to jedna z paru ulic przy której domy mają kanalizację.

zapukali do drzwi. Za raz usłyszeli zza drzwi. Gdzieś na pietrze usłyszeli ze ktoś się porusza po domu. Porusza to mało powiedziane na pewno biega i potrąca wszystko na swojej drodze. Usłyszeli uderzenie. To chyba krzesło przetrącone po drodze. Po chwili usłyszeli dźwięk jednoznacznie kojarzący sie ze schodzeniem ze chodów. Pulchny jegomość otworzył im drzwi.
O Xari... przyprowadziłeś kolegę? powiedział patrząc na Vala Zrobiłeś coś sobie czy chcesz znowu mi coś opchnąć? powiedział śmiejąc się i zapraszając ich gestem do środka. Wejdźcie, wejdźcie zaraz żona poda kompot. zaprosił ich do kuchni. Przeszli ładnie zdobionymi drzwiami na lewo.

Dom był bogaty. budowany cegła, z wieloma obrazami, wysprzątany. Baldachimy ,dywany ,firany i zasłony. Wszystko w dobrym guście. Schody z pięknie zdobionymi poręczami świeżo lakierowane. Jasne drzewo. Wszystko to zrobiło na Valu piorunujące wrażenie. Xari był już do tego przyzwyczajony ,ale jak zwykle pilnie sie rozglądał za czymś nowy. Artei Walthiri Był najlepszym lekarzem/znachorem w okolicy i znał dobrze Xariego. Czasami dawał mu jakąś drobną robótkę do zrobienia typu zdobycie jakichś ziół, a czasami Xari mu opychał zdobyty towar. Ten Afenryta miał sie bardzo dobrze bo obsługiwał tylko bogatych klientów. Jakiś rok temu przeprowadził się do nowego domu z kanalizacją.

No co tam chłopaki? - Zapytał ich Artei


Ostatnio zmieniony przez Zirgin dnia Sob Kwi 26 2008, 16:01, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 07 2008, 08:43

Cześć [uśmiech]. Jak interesy? Widzisz przychodzimy bo sprawę mamy, ale każdy inną. Może najpierw kolega. [pytanie retoryczne, zerknął na Valentine'a]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 07 2008, 14:51

Val był zaszokowany tym co zobaczył. Nawet jego mistrz znany wszakże przez większą cześć ludności świata Wielkiej Wyspy żył raczej skromnie to miejsce było jednak zupełnie inne niż te w którym terminował. No cóż - zaczął. Mówiąc krótko. Poszukuje pracy. Jestem medykiem. Nie potrzebuje pan pomocy ? Przy okazji moze naucze się czegoś nowego. A pn będzie miał mniej pracy.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 07 2008, 15:50

Interesy bardzo dobrze ...przejdz do pokoju gościnnego to zaraz przyjdę pogadać tylko załatwie sprawy z twoim kolegą...
Chłopcze czy ja wygladam na człowieka zapracowanego?
powiedział rozbawiony grubas hmm... a co potrafisz?
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 07 2008, 15:53

[Xari przeszedł do pokoju gościnnego, w którym juz kilka razy był. Nie interesuje go rozmowa Valentine'a. Wkurzył go, i jeszcze nie w pełni odparował z jego słów. Rozgląda sie po pomieszczeniu, czekając na gospodarza]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 10 2008, 14:40

[sorry za obsówe :>]

To i owo. Ciężko określić. Leczenie raczej nie inwazyjne. Znaczy się nigdy nie operowałem. Sporo teorii praktykii nieco mniej ale, szybko się uczę. Dużo wiem o ziołach zaczynam też studiować alchemię. - Val wstał i zaczął krążyć po pokoju. To chyba wszystko - powiedział po chwili zastanowienia.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 10 2008, 19:36

Czyli szukasz miejsca ,gdzie możesz się douczyć i pracować. Szukasz też mieszkania czy co ...? bo chcę wiedzieć co ty mały ode mnie oczekujesz... Powiedział uśmiechnięty I chyba mam dla ciebie robótkę. Tylko byś musiał dokończyć studia alchemii. I Zrobić parę wypadów do lasu po zioła. Będziesz u mnie powiedzmy terminował i robił mi pewne mikstury ...co ty na to?
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeWto Kwi 15 2008, 16:16

Val: Mieszkanie by nie zaszkodziło...[powiedział nadal krążąc po pokoju] myslę że skończe studia w jakiś tydzień nie dłużej. Przez kilka miesięcy podróży to była jedyna książka pod ręką, Powinienem już coś umieć. Przynajmniej teoretycznie.[uśmiechnął się lekkio]
Artei: W tydzień? dobrze. Zamieszkasz u mnie na starym mieszkaniu. Tam też urządzisz sobie pracownie. Za tydzień dam ci przepis na wywar i masz go już potrafić wykonać. Jeżeli ci się uda to będziesz u mnie pracował.
Val: Stoi. [val podszedł i wyciągnął ręke w strone medyka]
Artei: [gruba dłoń uścisnęła rękę Vala. Następnie grubas podszedł do komody naskrobał coś na kartce papieru i podał Valowi.] Oto adres. Zakładam że jak masz pracować dla mnie jako Alchemik to umiesz czytać prawda?
Val: Dobrze pan zakłada. Co z kosztami urządzenia pracowni ?. Pan wybaczy ale, takie wydatki przekraczają mój budżet.
Artei: dasz mi spis potrzebnych sprzątów. Kałamarz i kawałek kartki masz?
Val: Tak. Dostarcze panu spis na jutro.
Artei: Dobrze. Masz tu klucze. [przechodzi do pokoju obok i po chwili wraca z dwoma kluczami] Zostały mi do dyspozycji dwa pomieszczenia i komurka na zewnątrz. Teraz są do twojej dyspozycji. cos jeszcze?
Val: Proszę przekazać Xariemu gdzie może mnie znaleźć. Raczej nie będe teraz na niego czekał.[wziął od znachora klucze] Ach jeszcze jedno. Mam pytanie jeśli łaska. Czy nie przebywał tu ostatnio niejaki Faustin Gallart ?
Artei: nie mam pojecia kto to. Może coś więcej o tym panie?
Val: On rownież jest medykiem. Dość znanym. Wysoki, blondyn, czarne oczy. Z tego co mi wiadomo był tu 7 lat temu. Ale nie zastałem go w domu więc pomyślałem że znowu podróżuje
Artei: 7 lat. Kawał czasu jak coś sobie przypomne to ci powiem mały.
Val: W takim razie, Dowidzenia.[skierował się do drzwi]
Artei: Na razie... a własnie jeszcze raz jak masz na imię mały?
Val: Livonze Valentaine. Val wystarczy.
Artei: Dobra to na razie Val [powiedział zadowolony]

Valentino wyszedł i w pośpiechu skierował się do karczmy by uregulować rachunki w karczmie. Po czym zabrał z niej swoje rzeczy i udał się pod wskazany adres.


Ostatnio zmieniony przez Issir dnia Pią Kwi 18 2008, 11:11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 10:36

Artei wszedł do salonu. Piękniej zdobiony niż reszta domu ,niczym diament w koronie.

-To co tam Xari? Masz coś dla mnie do sprzedania czy jaka sprawa cię tu sprowadza?
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 11:06

Sprawa dla odmiany. Interesy może innym razem. [uśmiech] Mam taki sobie problem ze zdrowiem. Znaczy problem to może za dużo powiedziane ale obudziłem się niedawno, i ni stąd ni z owąd bardzo rozbolał mnie bok. A jak go obejrzałem, okazało się że mnie taka pewna rzecz się pod pachą pokazała, czego tam napewno nie było. Juz nie boli, ale zastanawia mnie to na tyle, że postanowiłem zobaczyć co taki uczony autorytet jak ty o tym sądzi. Masz troche czasu, by się temu przyjrzeć?
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 11:33

Wiesz ,że lubię ciekawostki [powiedział zaciekawiony] Pokaż co tam masz. I tak po prostu się obudziłeś i coś ci wyskoczyło? Może komar cię ugryzł czy inny owad.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 11:42

Nie wiem... może... [zdejmuje ubranie od pasa w górę] bo i przeciez wiesz jakie posiadłości zazwyczaj zajmuje w Podkowie Losu... może coś się tam zalęgło. Ale to coś mi na to nie wyglada. [zdjął właśnie koszulę i obrócił się rzeczonym bokiem do znachora] I co o tym myślisz?
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 12:28

[Artei wstrzymał oddech i długo się przyglądał nic nie mówiąc]
... skąd ty to masz? Jakiś pies cię ugryzł czy wilk? Nietypowy ślad zębów. Nie podobny do żadnych.[jeszcze na chwilę zamilkł] nie to na pewno nie pies ani wilk. No chyba że dotknięty klątwą chaosu czy czymś podobnym. [zaczyna cicho recytowaćdotyka palcem znaku jego dłoń zostaje pokryta czarnymi znakami przez ułamek sekundy i zostaje powalony] tak jak myślałem. Piętno chaosu. Zęby zmutowanego wilka. Masz na sobie klątwę zmutowanego wilka. Pewnie za jakiś czas zaczniesz sie zmieniać lub czegoś innego dostaniesz. Kto cię tym obłożył Mały? Bo jeżeli nikt cię tym nie obłożył tylko byłeś w złym miejscu to sie nie zmienisz jeżeli nie zechcesz.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 12:42

Zmienie..? [robi wystraszoną minę] Ale w co? Jak to, jak będę chciał? Co masz na myśli? To jest zaraźliwe? Jak mogłem się tym zarazić? Wiesz... bo tej nocy kiedy to dostałem śniły mi się demony, jakieś kolorowe drzewa i taka dziwna sadzawka. A z niej coś wyszło i niemal złapało mnie za bok. Demon jakiś chyba. Wtedy to obudziłem się zlany potem... to było nad ranem... [czeka na odpowiedź na nurtujące go pytania, wyraźnie zdenerwowany]
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 16 2008, 18:58

Xari najkrócej mówiąc mi to wygląda na piętno Chaosu. Niektórzy słudzy demonów coś takiego dostają i dzieki temu mogą w dowolnej chwili mutować i zyskiwać różne ciekawe zdolności. Czasami nakładają coś takiego na ofiarę ,która po najpóźniej dniu mutuje i traci władze nad swoimi zmysłami. Przestaje być sobą zostaje sama bestia ,która jest pod panowaniem danego demona. Działa tylko na słabych umysłem, albo osłabionych tymczasowo. Trzecia możliwość to że trafiłeś w silne pole magiczne chaosu ,które cię przeniknęło. Ale jak silne pole chaosu trafiło do twojego łóżka ? Albo jak demon wniknął w twoje sny i wszedł do pokoju? Mi to jakoś nie pasuje wszystko. [Zamyślił się] Kapłani mogli by cię z tego wyleczyć. Ale czy warto? jeżeli cię demon obłozył tym w nagrodę to będziesz miał wielką siłę. Może jeszcze jest jakieś inne wyjście dlaczego to dostałeś ale nie kojarze. W książce w ,której się z tym spotkałem nie było o innych możliwych wyjściach ,ale kto tam wie...[znowu sie zamyślił] W trzecim przypadku może być nawet ciekawie jeżeli nad tym będziesz panował...Chociaż kto słyszał o panowaniu nad chaosem. No wiem jedno ta klątwa kiedyś może spowodować że zamienisz się w Wilkołaka lub inną bestię wilkopodobną i albo będziesz świadom albo nie. Może lepiej pójdz do Kapłanów co? Hm albo może... Mój znajomy lubi takie ciekawostki ,możesz się udać do niego.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 17 2008, 08:24

[Xari w milczeniu słuchał znajomego. Kiedy skończył, zamyślił się nad możliwościami]
Wiesz... nie bardzo mi do umierania śpieszno, ale i potęgi się nie odrzuca, nie wiedząc co się traci, prawda? A ja dalej nie wiem. Widzisz, mam to juz od jakiegoś czasu, więc pierwsza możliwość odpada. Resztą nie zmieniłem się w nic do tej pory.
[zamilkł na chwilę, zastanawiając się głęboko]
A cóż to za znajomy? I czegoż by mógł od tego 'znamienia' chcieć? Jeśli by mnie mógł nauczyć jak z tego korzystać, lub chociaż pokazać drogę, chyba nie byłoby to takie głupie, prawda?
[słodki uśmiech] W końcu jak to mawiają 'i chaos miewa stałe dni' [co oznacza, że każdy miewa przebłyski, w tym wypadku szczęścia, w życiu].
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 17 2008, 20:03

Jak zwykle igrasz z ogniem ,ale powiedziałem ci co ci powiedziałem bo wiem że lubisz z nim igrać [powiedział z błyskiem w oku]i wiem ,że na pewno to masz maksymalnie od dnia... zawsze z takimi rzeczami przychodzisz od razu[tu na chwilę przerwał] pamietasz tamtego szczura co cię ugryzł w kostkę jakieś 2 lata temu? No tak z rok z kawałkiem ale od razu do mnie przyleciałeś ,chociaż że się znaliśmy od paru miesięcy. Jeżeli do jutra się nie zamienisz w dzikiego zwierza to do mnie przyjdz to ci powiem o moim znajomym. On lubuje się w tych sprawach. Badania i te sprawy no wiesz. Może coś wiedzieć... chociaż nie ufał bym mu do końca ...to maniak[mówi z szerokim wręcz brutalnym uśmiechem] ale jakoś sobie dasz radę. Przyjdz jutro w południe to dam ci adres. A teraz spadaj muszę odwiedzić starego znajomego od proch... to znaczy leków. [ubiera płaszcz i buty czeka aż Xari wyjdzie i wychodzi za nim skręcając w uliczkę w prawo po wysłuchaniu i pozegnaniu Xariego]
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 18 2008, 08:16

[XARI]
Przez myśl mu nie przeszło by wrócić 'do domu'. Przeszło mu natomiast przez myśl śledzenia kolegi, gdyż prochy to zazwyczaj środki na których można zarobić. Ale nie dzisiaj, nie po tych wszystkich wydarzeniach. Dlatego teź Xari z plączącymi mu się pod czaszką pytaniami poszedł niespiesznym krokiem w stronę karczmy.
To 'znamię' to błogosławieństwo czy przekleństwo...?
Kto mi je dał...?
Ta dziwna polana chyba, prawda...?
Bo przecież nie demon...
I dlaczego mnie to spotkało...?
Tak czy inaczej, trzeba pograć, ochłonąć troche. I ten denerwujący Valentine. Czego on właściwie chce? Nawrócić świat czy co...? Jakby wiedział jak się zyje na bruku, z matką sprzedającą własny szacunek do siebie, w zamian za chleb... Ale go nie rozumiem... I mu nie ufam. Czego on właściwie chce...?
Po dotarciu do karczmy, zamówieniu i skonsumowaniu skromnego posiłku złożonego z sera, chleba i cienkiego piwa, usiadł przy stole do gry, pustym jeszcze. Wyjął karty i zaczął układać Ofrenę (coś na kształt naszego tarota - prostacka wersja karciana) co podobno przewiduje przyszłość. Nigdy się nie sprawdza, i tym razem Xari tego nie oczekiwał, ale przynajmniej jakieś zabicie czasu, aż gracze się zejdą
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 18 2008, 11:31

[jako że nie doczekał się postu dla siebie to odjąłem jedno zdanie z poprzedniego i wpisze się tu]

Vantaine zatrzymał się chwile na targu bez przesadnej uwagi oglądał różne bibeloty od tak dla rozrywki. Po jakichś 20 minutach bezsensownego łażenia uczuł silny ból w płuchach i postanowił wrócić do "Podkowy losu". Wszedł do karczmy zanosząc się kaszlem co momentalnie zwróciło uwagę gości różnej maści i nie można bylo powiedzieć że medikus jest z tego specjalnie zadowolony. Podszedł jednak do szynkwasu, wyciągnął z sakiewki odliczoną sumę pieniędzy i podał karczmarzowi.
- Tyle ile było mówione rano. Jeszcze dziś zabiorę stąd swoje rzeczy.
- Wyjeżdżasz mały ? - spytał karczmarz.
- Wręcz przeciwnie - mruknął Valentaine. Zostaje na dłużej. Dawno przyszedł ? wskazał głową na Xariego.
- Nie. Podać coś ?
- Piwo.
Po chwili z podanym mu kuflem Val udał się do stolika idealnie na przeciwko Xariego. Rozsiadł się wygodnie i wlepił w żebraka oczy bez wyrazu czekając na reakcje nie dawnego towarzysza.


Ostatnio zmieniony przez Issir dnia Pią Kwi 18 2008, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 18 2008, 11:49

Xari spojrzał na Valentine'a, przerywając układanie Ofreny.
- Grasz?
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePią Kwi 18 2008, 13:32

Valentine : wiele na mnie nie zarobisz [uśmiechnął się] Sto blaszek najdalej.
Xari : rekreacyjnie. 10 na grę. pasuje?
Valentine : Czemu nie[przysiada się do stołu]
Xari : [Xari po rozdaniu kart wygląda bardzo spokojnie]Więc... co dalej zrobisz? Znalazłeś czego szukałeś?
Valentine : [Val bierze karty i gra] Zostaje w mieście. Przynajmniej narazie. Juz wiesz co to ? To znamię znaczy się ?
Xari : wiesz... powstało magicznie i tyle się dowiedziałem. i może być albo płogosławieństwem albo przekleństwem - on sam jeszcze nie wie. zobaczymy za kilka dni. Tak czy inaczej może nie umrę. A co cię nie zabije, to cię wzmocni [uśmiecha się krzywo]
Valentine : Racja. Długo tu będziesz siedział ? Miałem ci coś pokazać pamiętasz ?
Xari : [(ok pamiętam)] Najpierw zagrajmy. A co chcesz mi pokazać?
Valentine : Pewne miejsce.[ gra dalej spokojnie popijając piwo] Myślę że...będzie ciekawie zważywszy na twoją opinie o mnie.
Xari : Opinie o osobie mozna zmienić. Raz rzuconej karty nie zmienisz.
Xari : [Tomi rzuca monetą: Wygrałem]Ahh... szczęście mi dopisuje. Może nie umrę tej nocy[uśmiech]
Xari : Dokąd idziemy?
Xari : [zbieram blaszki]
Valentine : Zawsze jest natępna[wstaje] To niedaleko. W samym porcie
Xari : W porcie? Jak wolisz. Ale mówiłeś że nie jesteś z tąd..?
Valentine : hmmm. Kwestia sporna. Można by powiedzieć że tu sie urodziłem
Xari : Czegoś tu nie rozumiem, w takim razie...
Valentine : Czego ?
Valentine : [kieruje się w stronę drzwi]
Xari : Zobaczymy...
Xari : [Xari przemilczał pytanie]
Valentine : [prowadzi Xariego krętymi uliczkami] Mam nadzieje że nie zabłądzimy. Dawno tu nie byłem. O już widze[przyspieszył kroku]
Xari : [Xari za nim]
Valentine : [staneli przed olbrzymim walącym się budynkiem który Xari zapewne rozpoznał jako mijscowy sierociniec.] To właśnie moje palace.[uśmiechnła się dziwnie Valentaine]
Xari : No dobrze. Trudno mi uwierzyć że się stąd wywodzisz.
Xari : Dlaczego mi to pokazujesz?
Valentine : Widziałem jak kończą ludzie którzy tu zostaje. Nie mam ochoty patrzeć jak ty tak kończysz. choćby ze względu na co się wydarzyło tam w lesie.
Xari : Nigdy nie mówiłem że tu zostanę do końca dni i taki los mi jest pisany. Ja WIEM że jest inaczej. Ale od czegoś trzeba zacząć [uśmiech]
Xari : A przestóg miałem pod dostatkiem i przed twoim przybyciem. Przecież nie pałam uwielbieniem do żebrania na ulicy. Ale wykorzystuje naiwność by się stąd wyrwać.
Xari : Gra w karty to też nie tylko rozrywka - tak dla twojej informacji
Valentine : Mógłbys zarobić dużo więcej niż na żebraniu, Myslałeś kiedyś o tykm żeby zostać dajmy na to bardem widziałem jak gadasz z karczmarzem nadawał byś się.
Xari : Ja bardem? Cie chyba pogięło. A widziałeś tu kiedy barda? Sam sie gry nie naucze nie mając instrumentu i nikogo do pomocy.Ale ty się o moją przyszłośc nie bój. Sam sobie z tym poradze.
Xari : A czemu chcesz mnie nawracać? Pomagać mi? Z jakiej racji?
Valentine : Nie chce cię ani bawracac ani ci pomagać, Wydajesz się interesujący to wszystko. Co do nauki. Z ksiązek nauczysz się wszystkiego.
Xari : Czy ja wyglądam na kogoś, kogo miał kto czytać nauczyć?
Valentine : Niekoniecznie. Ale ten problem akurat mogę rozwiązać.
Xari : A jak ty chcesz to rozwiązać niby hę?
Valentine : Normalnie. Sam cię nauczę.
Xari : Tak sobie? Z dobroci serca?
Valentine : [Valentaine roześmiał się] Nazywaj to jak chcesz.
Xari : Nie da rady. Nie chce być tobie nic winny. Czego ty ode mnie oczekujesz w zamian?
Valentine : Póki co towarzystwa. A potem się zobaczy.
Xari : Nie lubie takich rozwiązań. Ale... chyba nic nie mam do stracenia. Niech będzie. [Wyciąga do Valentine'a rękę; A w myślach: zobaczymy co z tego będzie.]
Valentine : [uścisnął jego dłoń] Mieszkam teraz w starym mieszkaniu Arteiego. Przez ten tydzien będę dość zajęty, ale możesz u mnie spać jeśli będziesz dokładał się do żarcia.
Xari : Powiem tak: karczma mi odpowiada, a poza tym niezbyr byłby wam miło gdybym przychodził po nocy z karczmy po kilku partyjkach, prawda? Zostanę w karczmie. A... kiedy zaczynamy naukę?
Valentine : Będe mieszkał sam. Artei ma swoje mieszkanie. Co do nauk Cóż to my dzisiaj mamy za dzień ?
Xari : Środę, jak się nie mylę.
Valentine : Myśle że w następny czwartek, najdalalej piątek.
Xari : Dobrze więc. Bez urazy, ale te chmury na niebie źle wróżą a mokry być nie lubie. Idę do karczmy. Chcesz iść zagrać?
Valentine : Czemu nie. Po za tym zgłodniałem i mam sprawę do karczmarza.
Xari : Wyobraź sobie że ja też. [Xari ruszył spowrotem w stronę karczmy]
Valentine : [wracamy do karczmy]

Po dojściu do karczmy Xari stara się znaleźć wzrokiem drabów do ochrony, których załatwiał.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeNie Kwi 20 2008, 23:58

Weszli do karczmy. (niemożliwe ale byli tam wszyscy obecni zebrani
popijający bliżej nieokreślone trunki i był też karczmarz! normalnie
nie spotykany w karczmach ale jednak przypadkiem sie trafiłWink odbija mi
trochę Very Happy) Za barem stał karczmarz i wycierał kufel. Kiwnął głową w
górę na widok wchodzących i gestem zaprosił ciekaw co maluchy nowego
wyrabiają.
Dębowe drzwi uchyliły sie szybko na nasmarowanych zawiasach. Cztery belki wspierały strop nad dwunastoma stolikami przy których zasiadali zmęczeni kupcy, miejscowe zapijmordy i trochę zwyczajowego motłochu. Górnicy z pobliskiej kopalni oraz rybacy pojawią się wieczorem ,zresztą ,jak zwykle. Przy stoliku w rogu ubrani na czerwono nie wyróżniający sie z otoczenia siedzieli dwaj rębacze wynajęci przez Xariego dla karczmarza. Rozpoznał ich od razu ponieważ jeden z nich gestykulując ręką pokazał swój tatuaż na dłoni. Wielu z nich takie miało. Ściany ozdabiały trzy obrazy przedstawiające różne statki. Oraz jeden przedstawiający walkę opuszczających statki z goblinami. Obraz podkreślał śmierć wielu z pionierów.
Val i Xari usiedli przy barze. Wymowne spojrzenia trafiły na karczmarza.
No co chłopaki ja niczego nie ukradłem [powiedział śmiejac sie z ich spojrzeń] jak wam dzień mija?
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 21 2008, 09:04

Dzień mija raczej pomyślnie. Jak się ochrona sprawuje? Przypominam o pewnym kamieniu za fatygę [uśmiecha się promiennie] I może jakieś dobre jedzonko dla nas znajdziesz?
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 21 2008, 09:53

Pomysł z jedzeniem zdecydowanie popieram. I mam pytanie masz może jakąś starą iksiążkę kucharską albo przepisy chociaż ? Wiesz przeprowadzam się wiec jest okazja żeby się co nieco nauczyć. A w podróży to jest bardzo przydatne. - zagadnął pogodnie Valentaine
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeWto Kwi 22 2008, 00:12

Chłopaki nie wszystko na raz...[zaczyna grzebac w kieszeni] masz Xari za fatygę. [mówi rzucając kamień] Jedzenie mówicie? co rozumiecie przez dobre jedzienie i ile gotowi jesteście za nie zapłacić ?[po chwili utrzymywania poważnej miny zaraz sie uśmiechnął] No dobra nie będę sie z wami bawił zaraz przyniosą. A co do książki to może w bibliotece tej co to magowie ją utrzymują coś znajdziesz a nie moje prywatne zapasy bedziesz naruszał? A gdzie sie przeprowadzasz mój Mały? Wyjeżdzasz? Jaką podróż? wsiadasz na statek czy...[daje gestem ręki polecenie przyniesienia jedzenia i dalej wypytuje o cel podróży]
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeWto Kwi 22 2008, 08:01

[Xari zamilkł, wsłuchany w nowego towarzysza]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeWto Kwi 22 2008, 09:27

Nie. Narazie się nigdzie nie wybieram. Zostaje w mieście. A potem...gdzie wiatr poniosie. Narazie muszę zarobić na podróż więc zaczepiłem się u miejscowego medyka jako pomocnik, pozwolił mi zamieszkać w jego starym mieszkaniu. - powiedział Val jedząc to co mu podano. Nie zwykłem siedzieć w jednym miejscu - wybełkotał przełykając jedzenie
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeWto Kwi 22 2008, 13:51

Wesoła wrzawa otaczała rozmawiających. Zbliżający się powoli wieczór dawał o sobie znać pierwsi rybacy i marynarze wkraczali do karczmy, zamawiając i przerywając rozmowę.

Nie słyszałem że miejscowi medycy przyjmują na terminy. Wręcz przeciwnie że tych konowałów jest za dużo w mieście. Za to przydało by się kilku od robienia eliksirów leczących , czy trócizn na gobliny...hehe na gobliny [zaśmiał się cicho do swoich myśli] Co złego w siedzeniu w jednym miejscu. Patrz na mnie siedze sobie w tej zabitej dziurze i dobrze mi się wiedzie. A dużo będzie płacił? Mógłbym ci dostarczać bandarzy czy innych medykamentów pomyśl o tym mały ...[ powiedział mrugając do niego, wniesiono jedzenie] No co tak siedzisz Xari wcinaj ...
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSro Kwi 23 2008, 08:03

[Xari, jedząc, do Valentine'a]
Włesz, dydyś dyu w słanie, mobło to tyć dofodowe załecie. Mygdym cie uzdawić jag doś. Desięda cęsć dła mie [skończył przeżuwać kęs] od moich klientów i załatwione. Co myślisz?

[nie ma to jak wychowanie :-D - przyp. Barlogg]
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 24 2008, 11:38

Spojrzał na Xariego. Właściwie ja tez bede robił te eliksiry. Więc twoja propozycja nie ma tu racji bytu. I nie pluj na mnie jak do mnie mówisz!
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 24 2008, 11:42

Oj, wybacz. Ja sie do tego całego robienia nie mieszam. Ale znam ludzi. Może przyszłych klientów. Starczy ich nakierować właśnie do ciebie i załatwione. o tym mówie, jakbyś nie zrozumiał.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeCzw Kwi 24 2008, 16:13

[(na razie macie dialog to się nie wtrącam)Karczmarz z zaciekawieniem otrzepując fartuch słucha rozmowy]
Powrót do góry Go down
Furin
Masa Ciemnej Masy
Masa Ciemnej Masy
Furin


Male Liczba postów : 110
Age : 36
Skąd : Seroth - Brishin
Registration date : 16/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 12:04

Mijając bramę pozdrowił strażników skinieniem głowy, poprawił miecze wiszące na plecach i ruszyłem w kierunku niedrogiej karczmy. Brifiego wprowadził do stajni, rzucając chłopcu stajennemu dwie blaszki i polecenie, by wyczesał koniu sierść wkroczył do karczmy. Podchodząc do lady szuka wzrokiem znajomego karczmarza(bywał tu często z ojcem) i zamawia piwo korzenne.


Ostatnio zmieniony przez Furin dnia Sob Kwi 26 2008, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 16:38

Strażnicy się dziwnie na niego spojrzeli. Żaden z nich go nie znał. Jakiś dzieciak na koniu skinął na nich głową. Wszyscy padli ze śmiechu ,jak jeden mąż. Te małe zamieszanie zwróciło uwagę wszystkich przekraczających bramę ,ale nikt nie wiedział dlaczego strażnicy się śmieli wiedzieli że ma to jakiś związek z podróżującym młokosem na koniu.
Wszedł do karczmy i pozdrowił karczmarza. Karczmarzu piwa rzekł czternastolatek co wzbudziło w wielu w karczmie wesołość chociaż nie śmiali sie przyzwyczajeni do Xariego. Pomyśleli sobie jego matka też pewnie kurwa i wrócili do swoich kufli.
Jednak jego głowa była wytrzymała jak na czternastolatka. spokojnie upił piwa i rozejrzał sie po karczmie. Zbliżał sie już powoli wieczór dwóch młodzieńców debatowało przy posiłku ,wkroczyli do karczmy z rubasznym śmiechem górnicy z pobliskiej kopalni ,a u nóg przebiegł szczur. Gromadziło sie coraz więcej ludzi. Jacyś rybacy w kącie gadali o ostatnich połowach ,a zakapturzony jegomość siedział w innym kącie udając wielce tajemniczego popijając piwo.
Co tam Berg? Dawno cię nie było zagadnął go karczmarz jednocześnie słuchając dwóch młodzieńców i obserwując karczmę.
Powrót do góry Go down
Furin
Masa Ciemnej Masy
Masa Ciemnej Masy
Furin


Male Liczba postów : 110
Age : 36
Skąd : Seroth - Brishin
Registration date : 16/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 17:53

Berg posmutniał na twarzy, popił łyk piwa. No cóż nie wesoło, pochowałem rodziców. Zimą, gdy minęło lat 14 mama zachorowała podczas jednego ze zleceń i umarła, gdy ujrzeliśmy martwe ciało mamy, ja zacząłem płakać, a tata zrozpaczony wybiegł z domu i nie wrócił, dwa dni później znaleziono jego ciało przebite konarem. Miesiąc do chodziłem do zdrowych zmysłów u przyjaciela ojca, a teraz przyjechałem za pracą. Nie wiesz może czy ktoś potrzebuje najemnika?? I co tamtemu w rogu się stało, ze na silę próbuje być wielce tajemniczy?? Hehehe Wiesz, co, zgłodniałem, co możesz dziś polecić?? Hmm, coś sytego i nie za drogiego.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 22:05

Minęło lat 14 od czego? Tak to już bywa jak się wbiega w szale po ciemku do lasu zawsze konar w plecy a wiatr w oczy. Tamten w rogu to miejscowy wariat i takiego dalej struga. A co do najmu to się wypytam. Mówisz coś do jedzenia? 5 blaszek i zaraz coś będziesz miał.
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 23:18

Valentaine uciszył Xariego gestem. Przyglądał się nowo przybyłemu z nad kufla. Kiedy ten zaczął swoją opowieść udając brak zainteresowania popijał piwo. Natarczywość i rozgłos jaki młodzieniec nadał swojej opowieści.(słyszała to chyba połowa karczmy). Skłoniły go jednak do pewnej reakcji. Jak mu sie zdawało właściwej. Upił solidny łyk chrzczonego piwa, zacmokał demonstracyjnie i znów spojrzał na przybysza z wyrazem twarzy który można nazwać politowaniem. Choć nie można było być pewnym czy twarz wyraża cokolwiek. Jak zwykle zresztą(większość emocji widać po oczach i one oddziałują na całą twarz a ze, on ma specyficzne to ciężko coś wyczytać). Chodziło mu zapewne oto że skończył 14 lat. - zwrócił się do karczmarza. Co do ciebie - powiedział nie spuszczając wzroku z Bergena. Doradzam ostrożność. Nie opowiadaj takich rzeczy w taki sposób. Bo możesz źle skończyć. Mój mistrz powiadał "Utnij sobie język za nim język utnie ci głowę" Skąd wiesz że, ten tam o w kącie ten wariat nie jest tym który zabił twego ojca. Skąd wiesz że nikt Cię nie obserwuje ?.


Ostatnio zmieniony przez Issir dnia Nie Kwi 27 2008, 09:51, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeSob Kwi 26 2008, 23:24

Oj daj spokój Val. Nie strasz tutaj chłopaka tego wariata to ja znam od lat i nikomu jeszcze krzywdy nie zrobił. powiedział roześmiany Karczmarz ale masz rację 14 lat... ale to jakby niedawno. O ile dobrze pamiętam to parę miesięcy temu? czy może rok? co Berg?
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimeNie Kwi 27 2008, 21:29

Val pokręcił tylko głową. Wyraźnie świadom tego że, jego wypowiedź została źle zrozumiana. Pozostawił uśmiechniętego karczmarza i Bergena zastygłego z wybitnie tępym wyrazem zdziwienia na twarzy samym sobie nie zamierzając niczego sprostowywać i odwrócił się do Xariego. Wybacz że, tak ci przerwałem Na czym to skończyliśmy ? Chciałeś mi załatwić jakiś klientów zdaje się.
Powrót do góry Go down
Barlogg
Wyrocznia Wysp Chaosu
Wyrocznia Wysp Chaosu
Barlogg


Male Liczba postów : 1820
Age : 39
Skąd : The Land of the Dead
Praca/Hobby : Głębokie rozważania. O śmierci i takie tam :D
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 28 2008, 09:15

Xari przyjrzał się nowo przybyłemu młodzieńcowi, kiedy ten rozmawiał z Valem.
Zdaje się naiwny. I dość silny. Może warto byłoby go na robotę zakręcić. Zaraz z nim zagadam. Ale najpierw...
[do Valentine'a, kiedy ten wrócił do tematu]Chciałem to za dużo powiedziane. Powiedziałem tylko że jeśli się gdzies zaczepisz przy tych trutkach na gobliny [z lekkim krzywym uśmieszkiem] i innych drobiazgów, moge rozesłac wieści o świetnym kolesiu od takich spraw w kilku miejscach. Oczywiście klienci nagonieni przeze mnie zapewniają mi cześć tego, co u Ciebie wydadzą. Ot, cała historia.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 28 2008, 10:29

[karczmarz się uśmiechnął na tę uwagę] moja szkoła.
Powrót do góry Go down
Issir
The Force is with u young Padawan
The Force is with u young Padawan
Issir


Male Liczba postów : 1044
Age : 35
Skąd : The Great Dunpeal Empire
Praca/Hobby : Wianie,wycie tudzież pędzanie i po polach hulanie :)
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 28 2008, 11:22

Val odczekał chwilę udając, że się zastanawia. Chwilowo odpada . Narazie i tak muszę się podszkolić, po za tym pewnie wssysko będzie skupował Artei. Przynajmniej tak go zrozumiałem. - powiedział Val poczym powrócił do resztek swojego piwa.
Powrót do góry Go down
Zirgin
Twórca Światów
Twórca Światów
Zirgin


Male Liczba postów : 1790
Age : 35
Skąd : Wasada-Marath's Island
Praca/Hobby : Rozmowy z Ziemią
Registration date : 14/01/2008

Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitimePon Kwi 28 2008, 12:12

Interesy z Arteiem...[mruknął karczmarz z zamyśloną miną]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Spokojne czasy na Witrii - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Spokojne czasy na Witrii   Spokojne czasy na Witrii - Page 2 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Spokojne czasy na Witrii
Powrót do góry 
Strona 2 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» NPC na Witrii

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Wyspy Chaosu :: Dyskusje Sesyjne :: Sesje Zirgina :: archiwum-
Skocz do: