Zirgin Feradi Dzieje życia historia postaci

Można by powiedzieć, że Zirgin miał najbardziej nietypowe życie z pośród Maratów żyjących na wyspie W...
Zaraz po urodzeniu jego rodzina została zaatakowana przez pomniejszego demona i oddziały goblinoidów. Został porwany w góry. 2 lata później, gdy zostali stworzeni strażnicy wysp, zaraz przed odejściem bogów , strażnik zniszczył wszystkie siły demona. Nie były to wielkie siły ,ponieważ były to pozostałości po jednym z Garu’avat zabitym przez bogów lata temu.
Wisząc nad jedynymi wzgórzami na wyspie, przez Maratów nazywanymi wzgórkami małymi albo górką (żartobliwie źródłem rumu) ,zaczął tworzyć swoje mniejsze kopie i wysyłać je do podziemi. Spenetrował podziemia i wybił wszystkie pozostałości z armii demona. Penetrując podziemia znalazł laboratorium jednej z tych istot, a tam wiele martwych dzieci Maratów ,oraz jedno jedyne żywe z blizną za prawym uchem. Nieznając natury eksperymentu strażnik oddał dziecko rodzicom, a sam wrócił do swojej wiecznej służby.
Dziecko rosło bawiąc się z innymi rówieśnikami. Wyróżniało go to ,że „zawieszał” się często gdy był sam. Godzinami wtedy rozmawiał wydawało by się ,że sam ze sobą ,ale tak naprawdę przedwcześnie rozbudzony talent tatith pozwalał mu rozmawiać z ziemią.
W wieku 24 lat po wypiciu pierwszego kielicha zapadł w śpiączkę ,ale zanim zasnął prawie rozerwał 3 osoby. Na szczęście nikt nie zginął. Śpiączka trwała 2 lata. Po 2 latach się obudził nie pamiętał nic z ostatnich 4 lat .potem już mógł pić i bawić się jak, każdy Marath. Będąc dorosłym zdarzyła mu się jeszcze jedna dziwna historia. Otóż gdy miał właśnie zacząć pierwsze treningi tatith ziemia go pochłonęła i tchnęła w niego podstawową wiedzę tatith tak więc nie musiał się tego uczyć i jest tak za każdym razem jak poznaje coś nowego ziemia go pochłania a on automatycznie poznaje kolejny tajnik ziemi.

Mieszkał w wiosce Alentain na północnym wschodzie wyspy, miał wielu wspaniałych przyjaciół ale czując swoją odmienność postanowił wyruszyć, gdyż jego dotychczasowe życie go nudziło. Zarabiał na życie jako kowal balował jak co tydzień z całą wioską. I nic się nie zmieniało. Rodzina się pogodziła z jego decyzją i wyruszył w świat.

Rodzina:
Matka - Wera
Ojciec -Zirawan
3 braci(wszyscy starsi):
Tari
Zari
Uwar